#

Córka mordercy

Jenny Blackhurst

​Jestem córką zabójcy, mordercy małych dziewczynek, takiego piętna nie zmywa czas, z takim piętnem nie da się żyć.

Najnowszy thriller jednej z najbardziej utalentowanych brytyjskich autorek młodego pokolenia. Wszystkie dotychczasowe powieści Jenny Blackhurst zaskakiwały czytelników, a ta będzie dla nich szczególną niespodzianką!


Cenię tę pisarkę za to, że nie odcina kuponów, nie pisze według jednego utartego schematu. Szuka nowych rozwiązań, pozostając cały czas w gatunkowych ramach thrillera.

„Dziennik Zachodni”


Powiedz, tato, gdzie ukryłeś jej ciało? Gdzie ona jest? To pytanie Kathryn zadaje ojcu od lat, odwiedzając go w więzieniu. Nigdy nie straciła nadziei, że ojciec nareszcie się otworzy i zdradzi jej okoliczności zaginięcia Elsie Button, przyjaciółki z dzieciństwa. Teraz Kathryn jest trzydziestoletnią kobietą, która zbudowała życie na nowo, ale nadal nie umie sobie poradzić z tym brzemieniem. A dziennikarze dbają, by nie zapomniała o tamtym strasznym zdarzeniu. I na pewno nie przestaną w dwudziestą piątą rocznicę śmierci Elsie. Ale tego dnia to nie paparazzi sprawią, że serce Kathryn zamrze z przerażenia, lecz wiadomość o zniknięciu pięcioletniej Abigail z domu, z którego dwie i pół dekady wcześniej zniknęła Elsie. Zdeterminowana, by wreszcie uzyskać odpowiedzi, Kathryn wraca w rodzinne strony, na walijską wyspę, i włącza się w poszukiwania zaginionej dziewczynki. I już pierwszej nocy przekonuje się, że jest ktoś, kto bardzo jej tam nie chce.


materiały prasowe wydawnictwa


nasza recenzja
przeczytaj fragment
wywiad