Steve Cavanagh Obrona
Wydawnictwo FILIA
Ostatnie wpisy:
- Diabli wiedzą…
- Dwa domy, dwa miejsca, ale czy na pewno dwie historie?
- Życie jest teatrem
- Ta historia mnie zahipnotyzowała!
- Idealna książka na gwiazdkowy prezent!
- Wstrząsa, przygniata i pozostawia z krzykiem na ustach!
- Zdecydowanie najlepsza książka Roberta Małeckiego!
- Jaszczurki vs. zdrajca narodu
- Krakowski spleen
- Hipnotyzująca opowieść o mistrzu nowoczesnego horroru
Obrona
Na literackiej scenie kryminalnej pojawiło się nowe nazwisko. Steve Cavanagh swoim thrillerem prawniczym zapewnia sobie mocny debiut.
Eddie Flynn jest byłym oszustem, alkoholikiem i jednocześnie prawnikiem. Obiecał jednak sobie, że jego stopa więcej nie postanie na sali sądowej. Rosyjski mafioza ma jednak za nic jego postanowienia. Porywa córkę Flynna i zmusza do reprezentowania go w procesie o morderstwo.
Cavanagh mocnym ciosem rozpoczął swoją przygodę z pisarstwem. "Obrona" jest naładowana akcją i nie pozwala się nudzić. Jest w niej wszystko to, co powinno się znaleźć w powieści sensacyjnej - zwroty fabuły, niebagatelni bohaterowie, poczucie upływającego czasu i napięcie, które nie pozwala przestać czytać.
Ciekawa jest postać głównego bohatera - kiedyś oszusta ubezpieczeniowego, później prawnika, bo jak sam twierdzi te profesje nie są od siebie tak oddalone jak mogłoby się wydawać. Pomimo beznadziejnej sytuacji w jakiej się znalazł robi wszystko aby uwolnić swoją córkę i jednocześnie ukarać tego, który zagroził jej życiu - gra na dwa, a nawet trzy fronty, a jego specyficzne umiejętności są dla niego lepszą bronią niż pistolet. Pierwszoosobowa narracja pozwala nam lepiej poznać to jakim Flynn jest człowiekiem, ale też pozwoliła autorowi na dostarczanie informacji, które wprowadzane w tradycyjny sposób mogłyby nieco zakłócać odbiór treści.
Dobrze poprowadzone są również "czarne charaktery" - łatwo jest uwierzyć, że są zdolni do bezrefleksyjnego pociągnięcia za spust, zarówno w przypadku porażki, jak i sukcesu.
Interesujące jest to, że choć autor pochodzi z Belfastu to opisuje amerykański system prawny, choć chętnie poznałbym działania sądów i prawników z Wysp Brytyjskich, tym bardziej, że Cavanagh jest praktykującym adwokatem i na pewno kilka ciekawych rzeczy mógłby opisać.
Podsumowując - dla wielbicieli twórczości Johna Grishama czy cyklu o Chyłce i Zordonie Remigiusza Mroza ta pozycja zdecydowanie przypadnie do gustu.
Krzysztof Borzęcki