#

Wołyńska gra

Justyna Białowąs

Zbrodnie nie dają o sobie zapomnieć, a nienawiść nigdy się nie kończy. Kogo dziś obchodzi Wołyń? Na pewno nie Jagodę i Olega, którzy słuchali tej historii przez całe dzieciństwo. Dla obojga Wołyń to tylko przeszłość. A przynajmniej tak im się wydawało.

Jagoda spędza dnie i noce w warszawskiej korporacji, gdzie walczy z asapami, projektami i romansuje z żonatym kolegą. Oleg kończy swój krótki pobyt w rodzinnych stronach na Ukrainie i planuje kolejny służbowy wyjazd za granicę.

Tymczasem 11 lipca, w rocznicę rzezi wołyńskiej, na warszawskiej Ochocie umiera student, dla którego ta sprawa to coś więcej niż tylko tragedia z dawnych lat. Można by tę śmierć uznać za przypadek, gdyby nie dziwna ukraińska karta do gry, którą znajduje przy nim przyjaciel.

Za sprawą tej karty Jagoda i Oleg nie będą mogli dłużej udawać, że Wołyń ich nie dotyczy.

Ruszają w śmiertelnie niebezpieczną podróż, która zmieni ich życie.


Do czytania

Recenzja


O autorce:

Justyna Białowąs – (ur. 1983) ukończyła amerykanistykę na UMCS i Laboratorium Reportażu na UW. Publikowała swoje opowiadania w magazynach „Wyspa” (2011) i „Akcent” (2011); na ich podstawie powstało słuchowisko „Próba czytania” w reżyserii Marii Brzezińskiej (Polskie Radio Lublin 2011). Pracuje, mieszka i pisze w Warszawie.

Jej dziadkowie cudem przeżyli rzeź wołyńską, widzieli śmierć swoich bliskich i – w konsekwencji – przekazali całej rodzinie swój strach. Pisanie tej książki zmotywowało autorkę do poznania drugiej wersji tej samej historii i przysporzyło wielu polsko-ukraińskich przygód.